Zdjęcia ślubne Wrocław 2010 Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szukasz miejsca gdzie możesz zdobyć wiedzę odnośnie obrabiania fotografii, jak systematyzować swoja prace, tworzyć presety, uzyskiwać niesamowite efekty po obróbce fotografii, poznawać techniki obrabiania. Jeśli ta to zapraszam!
sobota, 8 maja 2010
Natalia i Tomek - Dzień wielkiego szczęścia
Pewnego kwietniowego dnia, pogoda płatała nie małe figle. Od słońca i bezwietrznej pogody, poprzez chmury, zimno, silny wiatr a nawet kropiący deszcz rozpoczęła się nowa życiowa przygoda pewnej niezmiernie sympatycznej pary. Był stres, strach, szczęście, radość. Jednak pomimo wszystkiego Ci młodzi i weseli ludzie dzielnie przebrnęli przez jeden z ważniejszych dni podczas wspólnej życiowej drogi. Zapraszam do obejrzenia reportażu z dnia weselnego Natalii i Tomka.
Zdjęcia ślubne Wrocław 2010 Wszelkie prawa zastrzeżone.
















































































Zdjęcia ślubne Wrocław 2010 Wszelkie prawa zastrzeżone.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Praktyczno teoretyczne rozważania o obróbce w fotografii ślubnej i nie tylko...
Witam was serdecznie po świętach! Mam nadzieje, że odpoczęliście od spraw dnia codziennego i nawet mimo nieco spóźnionej wiosny i bałwanów w...
-
Zapraszam do obejrzenia zdjęć z zaległego pleneru ślubnego Natalii i Tomka, który nie mógł dojść do realizacji ze względu na pogodę. Nieste...
-
Dzień był przepiękny, jednakże im bliżej umówionej godziny spotkania ze znajomymi w Świnoujściu, tym bardziej wiało. W końcu pogoda stała si...
Fantastyczne fotki chyba już wiem kogo wynajmę ;)
OdpowiedzUsuńA z pary młodej bije tak wielka radość że buzia sama się śmieje jak się ogląda te zdjęcia
Marta :)
no gratulacje chłopaku!!!
OdpowiedzUsuńreportaż na miarę członka FPFŚ
ogromny skok, widzę że moja 1ka nie odpoczywa :P
no no no, elegancki reportaż, jak dla mnie konkret!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wielkie dzięki :D staram się jak mogę :) Nie powiem 1ka się przydaje :D Zwłaszcza że na sali było ciemno jak w d... :P Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i jestem bogatszy o te doświadczenia :)
OdpowiedzUsuńNo pięknie wyszło Marcinie! Jak Ty to pogodziłeś czasowo z uczelnią??? Na prawdę kawał dobrej roboty. I jest czym się chwalić. Pozdrawiam i życzę dalszych ciekawych zleceń. Virtuoz.
OdpowiedzUsuń