Przy okazji uprzedzam że postanowiłem poeksperymentować trochę z ziarnem filmowym i teksturami. W mojej opinii nie wyszło to najgorzej i mam nadzieję że Was także nie zrazi taki sposób obróbki.
Autor: Zdjęcia ślubne Wrocław wszystkie prawa zastrzeżone.
Zapraszam do obejrzenia kilku fotografii, które uchwyciłem tamtego wieczoru.























ja też chcę takie ramki i podpis - zrób mi :)
OdpowiedzUsuńFajne te Twoje zdjecia, widac ze potrafisz cos wiecej niz tylko lamic na L2: ]
OdpowiedzUsuńpozdr KoMic
hehe ten mały przypomina wygląda zupełnie jak taki z jednego filmu, autentycznie! ps. fajnie uchwycone zdjęcia
OdpowiedzUsuńjuż sobie przypomniałem - to był film "Stuart malutki"
OdpowiedzUsuńOsobiście uważam, że zdjecia śa świetne, ale byłyby jeszce lepsze, gdyby były kolorowe, nie przepadam za czarno-białymi zdjęciami slubnymi :)
OdpowiedzUsuń